Oświecenie lub stan wolny od ego.
Moje wolne tłumaczenie wykładu E. Tolla na temat oświecenia.
Osiągnąć stan oświecenia? Jak gdyby to było coś, co możesz dodać do siebie, albo coś, co nagle zmienia ciebie w cudowną istotę, (którą już jesteś, ale nie wiesz o tym), i myślisz, że to stanie się w przyszłości.
Oświecenie, albo nazwijmy to stan wolny od ego, nie może być osiągnięty w przyszłości albo w czasie. Ten stan jest możliwy tylko teraz, on jest tu w tej chwili. Stan, który chcesz o s i ą g n ą ć jest tylko umysłową koncepcją. Nigdy go nie osiągniesz, bo to jest abstrakcyjna myśl, kim chcę być, bez uzmysłowienia sobie, że już tym jesteś. Więc stan wolny od ego nie ma nic wspólnego z przyszłością. Ponieważ punktem wejścia w stan oświecenia jest tylko obecna chwila. Jeżeli uczynisz z tego cel, który chcesz osiągnąć zgubisz punkt wejścia, bo patrzysz w przyszłość, a on jest tu i teraz. Bo cel implikuje przyszłość. I to jest dylemat wszystkich duchowych rozważań. Bo słuchamy lub czytamy, że jest jakiś stan oświecenia lub wolny od ego i myślimy "może ja też mogę go osiągnąć? I wtedy natychmiast robimy z tego cel projektując drogę, wkrada się umysł, mentalny obraz tego, kim chcę być w przyszłości. I ten mentalny obraz, poszukiwanie tego mentalnego obrazu uniemożliwia nam bycie tym, bo punkt wejścia jest teraz tu, w tej chwili. Nie ma innej drogi. Oświecenie jest możliwe tylko w teraźniejszej chwili, tej chwili, która jest teraz. Tylko ktoś kto przestanie szukać oświecnia, zauważy, że ono już tu jest. Więc jeśli jesteś już zmęczony poszukiwaniami duchowymi, przestań szukać w przyszłości.
Są jakby dwa rodzaje nauczania, które wydają się być w konflikcie. Jeden rodzaj mówi, że nic nie możesz zrobić, aby się oświecić, więc zrelaksuj się, zapomnij o wszystkim i baw się. A drugi rodzaj mówi, że jeśli chcesz oświecenia, to musisz naprawdę odczuwać tę potrzebę bardzo intensywnie, jak wdychający powietrze. A prawda jest pomiędzy tymi dwoma stanowiskami. Tak naprawdę nic nie możesz zrobić, ale jest intencja, wola, chęć (rozumiana nie jako cel w przyszłości) ale taka intensywność, która zaprowadzi cię do obecnej chwili. Intensywność, która wprowadzi cię głęboko w tą chwilę, a nie do przyszłości. Nic nie możesz zrobić jeśli robienie oznacza przyszłość, coś w czasie. Ale pójść w obecną chwilę, aby stać się jednością z obecną chwilą, i w tym znaczeniu nie ma nic do robienia, nic co można zrobić, możemy tylko pozwolić chwili obecnej być i iść głębiej w nią.
To kwestia też języka, tego jak go używasz. Oba stanowiska mają rację: nie ma co robić, a intensywność istnienia jest potrzebna. Intensywność istnienia, z którą obejmujesz tą chwilę.
Nie ma stanu w przyszłości, nie staniesz się kimś, czymś, czym nie jesteś teraz. I niektórzy nauczyciele mówią, że jesteś już oświecony i gdzieś na głębszym poziomie, to jest prawdą. Wszyscy ludzie są już teraz kompletni, gotowi do tego, chociaż na poziomie formybyć może jest jeszcze coś, co można zrobić, ale na poziome głębszym twojej wewnętrznej esencji wszystko jest gotowe, pełne i nie potrzeba więcej czasu, rzeczy, dodatków do tego, kim jesteś, twoja esencja. W tym sensie przyszłość może ci tylko uniemożliwić stanie sie tym. Wielu ludziom trudno jest zrozumieć, że oświecenie jest to tylko idea w głowie, aby coś osiągnąć, ale ty jesteś już tym, tylko musisz to sobie uświadomić, że jesteś pełny sobą, że nie potrzebujesz więcej czasu, lub czegokolwiek innego, aby być tym kim jesteś teraz. Jesteś boskim, bezczasowym, wiecznym w swojej esencji. Wszystko inne jest na poziomie formy i to jest taniec, gra formy, czasem masz więcej potem tracisz, taka zabawa.
Więc: żadnych duchowych poszukiwań w czasie, intensywność istnienia - tak, taka która wprowadza cię do TERAZ.
Nauki Eckhart Tolle